Info
Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały.
Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Znajomi
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Grudzień8 - 0
- 2024, Listopad7 - 0
- 2024, Październik8 - 0
- 2024, Wrzesień7 - 0
- 2024, Sierpień9 - 0
- 2024, Lipiec13 - 0
- 2024, Czerwiec12 - 0
- 2024, Maj9 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 0
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty10 - 0
- 2024, Styczeń6 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad7 - 0
- 2023, Październik8 - 0
- 2023, Wrzesień16 - 0
- 2023, Sierpień14 - 0
- 2023, Lipiec13 - 0
- 2023, Czerwiec10 - 0
- 2023, Maj14 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 0
- 2023, Luty8 - 0
- 2023, Styczeń10 - 0
- 2022, Grudzień11 - 0
- 2022, Listopad14 - 0
- 2022, Październik12 - 0
- 2022, Wrzesień16 - 0
- 2022, Sierpień17 - 0
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec14 - 0
- 2022, Maj19 - 0
- 2022, Kwiecień14 - 0
- 2022, Marzec18 - 0
- 2022, Luty13 - 0
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień13 - 0
- 2021, Listopad16 - 0
- 2021, Październik17 - 0
- 2021, Wrzesień18 - 0
- 2021, Sierpień13 - 0
- 2021, Lipiec18 - 0
- 2021, Czerwiec16 - 0
- 2021, Maj15 - 0
- 2021, Kwiecień13 - 0
- 2021, Marzec14 - 0
- 2021, Luty10 - 0
- 2021, Styczeń10 - 0
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad11 - 0
- 2020, Październik8 - 0
- 2020, Wrzesień10 - 0
- 2020, Sierpień18 - 0
- 2020, Lipiec15 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 0
- 2020, Maj15 - 0
- 2020, Kwiecień19 - 0
- 2020, Marzec14 - 0
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń8 - 0
- 2019, Grudzień6 - 0
- 2019, Listopad7 - 0
- 2019, Październik14 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 0
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec10 - 0
- 2019, Maj11 - 0
- 2019, Kwiecień12 - 0
- 2019, Marzec10 - 0
- 2019, Luty7 - 0
- 2019, Styczeń4 - 0
- 2018, Grudzień2 - 0
- 2018, Listopad6 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień11 - 0
- 2018, Sierpień9 - 0
- 2018, Lipiec13 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj7 - 0
- 2018, Kwiecień12 - 0
- 2018, Marzec7 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień4 - 0
- 2017, Listopad5 - 0
- 2017, Październik7 - 0
- 2017, Wrzesień7 - 0
- 2017, Sierpień14 - 0
- 2017, Lipiec14 - 0
- 2017, Czerwiec11 - 0
- 2017, Maj9 - 0
- 2017, Kwiecień6 - 0
- 2017, Marzec9 - 0
- 2017, Luty7 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień7 - 0
- 2016, Listopad8 - 0
- 2016, Październik8 - 0
- 2016, Wrzesień10 - 0
- 2016, Sierpień12 - 0
- 2016, Lipiec14 - 0
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj14 - 0
- 2016, Kwiecień12 - 0
- 2016, Marzec7 - 0
- 2016, Luty9 - 0
- 2016, Styczeń5 - 0
- 2015, Grudzień10 - 0
- 2015, Listopad4 - 0
- 2015, Październik5 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień10 - 0
- 2015, Lipiec16 - 0
- 2015, Czerwiec6 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec9 - 0
- 2015, Luty4 - 0
- 2015, Styczeń5 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad6 - 0
- 2014, Październik8 - 0
- 2014, Wrzesień7 - 0
- 2014, Sierpień6 - 0
- 2014, Lipiec15 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 0
- 2014, Maj11 - 0
- 2014, Kwiecień9 - 0
- 2014, Marzec5 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń3 - 0
- 2013, Grudzień4 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik11 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 0
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec12 - 0
- 2013, Czerwiec13 - 0
- 2013, Maj11 - 0
- 2013, Kwiecień12 - 0
- 2013, Marzec6 - 0
- 2013, Luty6 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2014
| Dystans całkowity: | 211.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 08:55 |
| Średnia prędkość: | 23.76 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 38.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 688 m |
| Liczba aktywności: | 3 |
| Średnio na aktywność: | 70.63 km i 2h 58m |
| Więcej statystyk | |
- DST 57.60km
- Czas 02:27
- VAVG 23.51km/h
- Temperatura 3.5°C
- Podjazdy 265m
- Sprzęt VeloTT
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobótka na krótko (p. Będkowice)
Poniedziałek, 13 stycznia 2014 · dodano: 13.01.2014 | Komentarze 0
Kategoria Ślęża i okolice
- DST 51.30km
- Czas 02:05
- VAVG 24.62km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 10.5°C
- Podjazdy 95m
- Sprzęt VeloTT
- Aktywność Jazda na rowerze
Taki styczeń to ja lubię !
Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 0
Konia z rzędem temu kto by odgadł, że to obrazek ze stycznia :D
Kategoria okolica
- DST 103.00km
- Czas 04:23
- VAVG 23.50km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 328m
- Sprzęt VeloTT
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętla 04/01
Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 0
Wykorzystując wciąż niewiarygodne jak na styczeń i porę zimową warunki postanowiłem na początek tego nowego - 2014 roku wykręcić coś konkretnego. Długo zastanawiałem się nad koncepcją wyjazdu i w końcu doszedłem do wniosku, że dobrze było by wybrać się w dawno nieodwiedzane strony. Trudno w to uwierzyć ale na południowy - wschód od Wrocławia nie dotarłem przez ponad półtora roku. Moja wzmożona eksploracja tego obszaru to okres maja i czerwca 2012 r. Wtedy to po raz pierwszy dojechałem do Strzelina, Jakubowic czy Oleśnicy Małej, jak i objechałem spory kawałek wzgórz Niemczańskich. Chcąc nadrobić zaległości minionego roku postanowiłem więc zrobić kompilację tych wcześniejszych tras i tak oto przyszło mi pokonanie tej lekko ponad 100 km pętli. W sam raz na udane rozpoczęcie nowego sezonu!
Ruszam ok. 10:00. Pierwszy odcinek do Oławy nie forsuję tempa i badam warunki na drodze. Gdzieniegdzie jest trochę mokrawo ale generalnie jezdnia jest sucha. Za Sobociskiem odbijam na Zabardowice, przez które droga prowadzi prosto do Oławy. We wsi czeka na mnie pierwsza nieprzyjemność tego dnia - przejazd nierówną, "siermiężną" kostką. W trakcie powolnej jazdy rozglądam się w poszukiwaniu pałacyku, o którym czytałem niedawno, że znalazł nowego, prywatnego najemcę (http://m.wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,106542,14002742,XIX_wieczny_palac_pod_Olawa_sprzedany_za_ponad_1_6.html). Widzę go w głębi zabudowań ale nie mam specjalnie w tym momencie ochoty na poszukiwanie dojazdu do niego - może innym razem. Dalej kontynuuję jazdę nie najlepszym asfaltem, po drodze zatrzymując się na krótki postój. Przy okazji cykam całkiem nastrojową fotkę, w wybitnie jesiennej aranżacji.
Ruszam ok. 10:00. Pierwszy odcinek do Oławy nie forsuję tempa i badam warunki na drodze. Gdzieniegdzie jest trochę mokrawo ale generalnie jezdnia jest sucha. Za Sobociskiem odbijam na Zabardowice, przez które droga prowadzi prosto do Oławy. We wsi czeka na mnie pierwsza nieprzyjemność tego dnia - przejazd nierówną, "siermiężną" kostką. W trakcie powolnej jazdy rozglądam się w poszukiwaniu pałacyku, o którym czytałem niedawno, że znalazł nowego, prywatnego najemcę (http://m.wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,106542,14002742,XIX_wieczny_palac_pod_Olawa_sprzedany_za_ponad_1_6.html). Widzę go w głębi zabudowań ale nie mam specjalnie w tym momencie ochoty na poszukiwanie dojazdu do niego - może innym razem. Dalej kontynuuję jazdę nie najlepszym asfaltem, po drodze zatrzymując się na krótki postój. Przy okazji cykam całkiem nastrojową fotkę, w wybitnie jesiennej aranżacji.
W Oławie jadąc przez osiedle domków jednorodzinnych sprawnie docieram do centrum. Zatrzymuję się tutaj na dłuższą chwilę i robię kilka zdjęć. Zastanawiam się kiedy po raz ostatni byłem na tutejszym rynku? Sięgając do historii to pierwszy raz do Oławy zawitałem już spory czas temu - w 2008 roku w drodze do Brzegu. Wtedy jednak na rynek nie zajrzałem. Wydaje mi się, że musiał to być zatem wrzesień 2012 r. w trakcie powrotu z przejażdżki do Kotowic. Co by nie dywagować więcej, trzeba przyznać, iż oławski magistrat posiada naprawdę ładną siedzibę.
Wyjeżdżając z centrum kieruję się na "krajówkę" do Brzegu, którą jadę do Godzikowic.
Z Oleśnicy Małej kieruję się przez Kalinową (znowu nieprzyjemna kostka) do DK 39. Fragment asfaltówki za wsią do przyjemnych też nie należał. Dopiero od Częstocic zaczyna się fajna jazda, czyli dobra droga + mały ruch. Wjeżdżając na główną drogę po lewej stronie zostawiam ciekawy kościół i prosto już podążam do Wiązowa. Po 4 km docieram do Boczną uliczką docieram na główny plac miasteczka.
