Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ceska Republika

Dystans całkowity:1714.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:71:10
Średnia prędkość:24.10 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:9058 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:90.26 km i 3h 44m
Więcej statystyk
  • DST 82.50km
  • Czas 03:30
  • VAVG 23.57km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Friedersdorf/ Frydlantsko

Niedziela, 1 grudnia 2024 · dodano: 30.12.2024 | Komentarze 0

Czas: / Temp: / Wiatr: 

  • DST 83.50km
  • Czas 03:30
  • VAVG 23.86km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trutnov/ Vrchlabi

Niedziela, 17 lipca 2022 · dodano: 18.07.2022 | Komentarze 0

Czas: 11:00 - 18:30 / Temp: 16.0 - 21.0 st / Wiatr: 15.0 - 20.0 (NW) słabnący 


  • DST 109.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 24.22km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Głuchołazy/ Biskupów (GSS Bike)

Sobota, 11 czerwca 2022 · dodano: 30.06.2022 | Komentarze 0

Czas: 09:15 - 19:15 / Temp: 20.0 st - 25.0/ 26.0 st / Wiatr: 5.0 - 15.0 (N/ NW) 

Pętla Żulova - Jesenik

Niedziela, 10 października 2021 · dodano: 12.10.2021 | Komentarze 0

Czas: 11:00 - 15:15 / Temp: 8.0 - 10.0 st / Wiatr: 


POL/ CZE Pogranicze II

Niedziela, 6 czerwca 2021 · dodano: 09.06.2021 | Komentarze 0

Czas: 09:45 - 13:30 / 18:45 - 19:45 // Temp: // Wiatr: 

Nowa Ruda/ Tłumaczów

Niedziela, 12 lipca 2020 · dodano: 13.07.2020 | Komentarze 0

Czas: 17:15 - 18:30 / Temp: ok. 18.0 st/ Wiatr: 15.0 - 20.0 (WNW)  

Nad Włodzicą w Nowej Rudzie © pianroo

Zamek Sarny ze ścieżki w kierunku Tłumaczowa © pianroo

Klimatyczny widoczek w Ścinawce © pianroo

Widok na okolicę z podjazdu pod Bieganów © pianroo



Szlak Bobru (Prolog)

Niedziela, 22 września 2019 · dodano: 24.09.2019 | Komentarze 0

Czas: 09:00 - 15:00/ Temp: 13.0 - 21.0 st/ Wiatr: ok. 20.0 - 30.0 (SSE) 
> dojazd na pociąg - 06:35 - 07:05/ ok. 6.0 st - 13,0 km

Drugim akordem tego pięknego, wczesnojesiennego weekendu miała być przejażdżka "wyjazdowa".  Miałem ochotę wybrać się w okolice Otmuchowa i Nysy, jednak pewne okoliczności, jak i fakt, że w ostatnim czasie było już kilka "wypraw eksploracyjnych", postanowiłem wybrać wariant pośredni, będący dodatkowo zapowiedzią przyszłorocznego większego projektu, tj. "Szlaku Bobru". 
Plan był z goła prosty. Dojazd w okolice Kamiennej Góry, przejazd przez miasto, z zahaczeniem o oddaną niedawno ścieżkę rowerową po śladzie wąskotorówki do Krzeszowa, tzw. Kolejkę Doliny Zadrny. Następnie z biegiem nurtu Bobru, a w zasadzie w przeciwnym kierunku i dotarcie możliwie najbliżej do jego źródeł, czyli okolic granicy POL - CZE w Zaclerzu. Po drodze 
> Odcinek ze stacji w Witkowie do Kamiennej Góry w bardzo przyjemnym, rześkim klimacie poranka, z pierwszym przetarciem nogi
i zapowiedzią walki z wiatrem na kolejnych kilkunastu kilometrach. Następnie obowiązkowy postój na punkcie widokowym przed zjazdem do Kamiennej Góry. Śnieżka z tego miejsca wygląda wyjątkowo majestatycznie. W Kamiennej Górze próbuję sprawnie  dotrzeć do wspomnianej ścieżki rowerowej jednak mylę ulice i nieco mimochodem robię rundkę honorową wokół centrum - swoją drogą są tutaj idealne warunki do organizacji kryterium ulicznego. Po kilku minutach udaję się mi w końcu dojechać osiedlową uliczką do nowego traktu rowerowego i od tego momentu wydaje się już wszystko .....Ku mojej konsternacji, po kilkuset metrach asfalt urywa się i przed oczami ukazuje się spory plac budowy. W tym miejscu ścieżka przecina drogę, w obrębie której inwestycja nie została jeszcze zakończona. Widzę, że za ulicą ponownie pojawia się "czarny dywanik", więc pełen nadziei pokonuję kilkanaście metrów z rowerem pod pachą. Dobra, teraz już wszystko powinno być "ok" - myślę. Ruszam i po kolejnych kilkuset metrach moim oczom ukazuje się wyremontowany, dawny most kolejowy, służący obecnie za element trasy rowerowej. Niestety asfalt tutaj ponownie się kończy a za przeprawą widać już tylko szutrową ścieżkę. Nie mając innego wyjścia i tracąc kilkanaście minut wracam do centrum Kamiennej Góry i tak jak to by było normalnie wyjeżdżam z miejscowości "krajówką". Widziałem, że ścieżka już generalnie powstała (zdjęcia) i została naniesiona w Open Street Map i nie spodziewałem się, że natknę się na takie "niespodzianki". 
Przy okazji tej sytuacji naszła mnie myśl, która już wcześniej pojawiała się w mojej głowie, że zarządcy nowopowstających ścieżek rowerowych jak i całej infrastruktury drogowej muszą na poważniej traktować użytkowników rowerów szosowych. Nasuwa się pytanie - dla kogo, jak nie właśnie dla "szosówek" dedykowane są ścieżki asfaltowe? W opisywanym przeze mnie przypadku niewiele było trzeba aby postawić znak informujący, że ścieżka nie jest jeszcze w pełni ukończona, tzn. bez asfaltowego dywanika, dla roweru szosowego koniecznego aby jazda była w ogóle możliwa. Inną sprawą jest też utrzymanie ścieżek w należytym stanie i porządku na nich. Częstokroć, mimo nakazu jazdy ścieżką, która była zawalona gałązkami, liśćmi czy igliwiem, z konieczności wybierałem jezdnię - suchą, czystą, a przez to bezpieczniejszą (!).     
Po wszystkich tych perypetiach wyjeżdżam z Kamiennej Góry i lokalną drogą przy Bobrze zmierzam w górę rzeki. Piękno jesiennej przyrody i modry błękit nieba cieszą oczy ale wiatr mocno szarga i utrudnia jazdę. Jezdnia też nie jest na tym odcinku w najlepszym stanie. W końcu docieram do Lubawki. Wspominam ostatnią, stosunkowo niedawną wizytę, na początku lipca zeszłego roku, pstrykam fotkę i jadę dalej. Tutaj zaczyna się pętla wokół Jeziora Bukowskiego, którą z Tatem pokonywaliśmy już ponad 5 lat temu,  Do Bukówki droga wciąż dość płaska. Nad Bobrem robię kilka klimatycznych ujęć z rowerkiem. Dobrze, że na chwilę tutaj przystaję bo za moment zaczyna się mocniejszy podjazd pod Szczepanów. Ze szczytu wzniesienia rozpościera się piękna, rozległa panorama na okolicę. Szybki zjazd i odbijam na Opawę i Niedamirów. Te dwie wioseczki to przysłowiowy "koniec świata", choć od głównej drogi to raptem dwa kilometry. Cieszy mnie dobry asfalt na dojeździe do Opawy. Sama walka z wiatrem daje już mocno w kość i nie potrzeba dodatkowych trudności. Dalej jest nieco gorzej ale na szczęście ruch tutaj niewielki, a po pokonaniu pagórka za Opawą wszelkie bóle ustępują przy podziwianiu bajecznego widoku na okolicę. Po zjeździe do Niedamirowa zaczyna się płaski odcinek w kierunku granicy polsko-czeskiej. Fajnie, że wyasfaltowano ten odcinek bo to duży skrót i alternatywa na dojazd do Zaclerza. Po minięciu granicy jeszcze kawałek jadę w kierunku miasteczka, gdzie na zboczach Bobrowego Stoku swój początek bierze Bóbr - druga najdłuższa rzeka Dolnego Śląska.   


  • DST 111.50km
  • Czas 04:30
  • VAVG 24.78km/h
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
  • Aktywność Jazda na rowerze

TRG Bolesławów (Pętla Śnieżnicka)

Sobota, 18 maja 2019 · dodano: 22.05.2019 | Komentarze 0

18/05 (SB) - Czas: 10:15 - 16:30/ Temp: 16.0 - 20.0 st/ Ciśnienie: 995 hPa/ Wiatr: umiarkowany (SE) - 97,5 km
17/05 (PT) - Czas: 15:00 - 16:00/ Temp: 16.0 - 17.0 st -  14,0 km
> krótkie, choć treściwe kręcenie na Przełęcz Płoszczyna; ok. 250 m przewyższenia

  • DST 106.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 24.94km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla międzyleska (p. Jablonne n/Orlici)

Sobota, 15 września 2018 · dodano: 18.09.2018 | Komentarze 0

Czas: 10:45 - 15:50 / Temp: 15.0 - 20.0 st/ Ciśnienie: 1004-07 hPa/ Wiatr: zmienny/ mocniejszy (WNW)
> Pętla nieco ponad 80 km + 25 km dojazd i powrót z PKP Żórawina