Info
Więcej o mnie.

Znajomi
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Grudzień8 - 0
- 2024, Listopad7 - 0
- 2024, Październik8 - 0
- 2024, Wrzesień7 - 0
- 2024, Sierpień9 - 0
- 2024, Lipiec13 - 0
- 2024, Czerwiec12 - 0
- 2024, Maj9 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 0
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty10 - 0
- 2024, Styczeń6 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad7 - 0
- 2023, Październik8 - 0
- 2023, Wrzesień16 - 0
- 2023, Sierpień14 - 0
- 2023, Lipiec13 - 0
- 2023, Czerwiec10 - 0
- 2023, Maj14 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 0
- 2023, Luty8 - 0
- 2023, Styczeń10 - 0
- 2022, Grudzień11 - 0
- 2022, Listopad14 - 0
- 2022, Październik12 - 0
- 2022, Wrzesień16 - 0
- 2022, Sierpień17 - 0
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec14 - 0
- 2022, Maj19 - 0
- 2022, Kwiecień14 - 0
- 2022, Marzec18 - 0
- 2022, Luty13 - 0
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień13 - 0
- 2021, Listopad16 - 0
- 2021, Październik17 - 0
- 2021, Wrzesień18 - 0
- 2021, Sierpień13 - 0
- 2021, Lipiec18 - 0
- 2021, Czerwiec16 - 0
- 2021, Maj15 - 0
- 2021, Kwiecień13 - 0
- 2021, Marzec14 - 0
- 2021, Luty10 - 0
- 2021, Styczeń10 - 0
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad11 - 0
- 2020, Październik8 - 0
- 2020, Wrzesień10 - 0
- 2020, Sierpień18 - 0
- 2020, Lipiec15 - 0
- 2020, Czerwiec13 - 0
- 2020, Maj15 - 0
- 2020, Kwiecień19 - 0
- 2020, Marzec14 - 0
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń8 - 0
- 2019, Grudzień6 - 0
- 2019, Listopad7 - 0
- 2019, Październik14 - 0
- 2019, Wrzesień10 - 0
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec10 - 0
- 2019, Maj11 - 0
- 2019, Kwiecień12 - 0
- 2019, Marzec10 - 0
- 2019, Luty7 - 0
- 2019, Styczeń4 - 0
- 2018, Grudzień2 - 0
- 2018, Listopad6 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień11 - 0
- 2018, Sierpień9 - 0
- 2018, Lipiec13 - 0
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj7 - 0
- 2018, Kwiecień12 - 0
- 2018, Marzec7 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń2 - 0
- 2017, Grudzień4 - 0
- 2017, Listopad5 - 0
- 2017, Październik7 - 0
- 2017, Wrzesień7 - 0
- 2017, Sierpień14 - 0
- 2017, Lipiec14 - 0
- 2017, Czerwiec11 - 0
- 2017, Maj9 - 0
- 2017, Kwiecień6 - 0
- 2017, Marzec9 - 0
- 2017, Luty7 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień7 - 0
- 2016, Listopad8 - 0
- 2016, Październik8 - 0
- 2016, Wrzesień10 - 0
- 2016, Sierpień12 - 0
- 2016, Lipiec14 - 0
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj14 - 0
- 2016, Kwiecień12 - 0
- 2016, Marzec7 - 0
- 2016, Luty9 - 0
- 2016, Styczeń5 - 0
- 2015, Grudzień10 - 0
- 2015, Listopad4 - 0
- 2015, Październik5 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień10 - 0
- 2015, Lipiec16 - 0
- 2015, Czerwiec6 - 0
- 2015, Maj8 - 0
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec9 - 0
- 2015, Luty4 - 0
- 2015, Styczeń5 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad6 - 0
- 2014, Październik8 - 0
- 2014, Wrzesień7 - 0
- 2014, Sierpień6 - 0
- 2014, Lipiec15 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 0
- 2014, Maj11 - 0
- 2014, Kwiecień9 - 0
- 2014, Marzec5 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń3 - 0
- 2013, Grudzień4 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik11 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 0
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec12 - 0
- 2013, Czerwiec13 - 0
- 2013, Maj11 - 0
- 2013, Kwiecień12 - 0
- 2013, Marzec6 - 0
- 2013, Luty6 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Kąty Wrocławskie
| Dystans całkowity: | 6559.62 km (w terenie 21.00 km; 0.32%) |
| Czas w ruchu: | 260:32 |
| Średnia prędkość: | 25.18 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 41.30 km/h |
| Suma podjazdów: | 2103 m |
| Liczba aktywności: | 104 |
| Średnio na aktywność: | 63.07 km i 2h 30m |
| Więcej statystyk | |
- DST 59.00km
- Czas 02:10
- VAVG 27.23km/h
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Borzygniew/ Milin
Sobota, 16 listopada 2019 · dodano: 22.11.2019 | Komentarze 0
Czas: 10:30 - 13:00/ Temp: 13.0 - 16.0 st / Wiatr: 25.0 - 35.0 (S) Kategoria Kąty Wrocławskie, okolica, Zbiornik wodny
- DST 40.00km
- Czas 01:30
- VAVG 26.67km/h
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
EvFR Kąty
Czwartek, 18 lipca 2019 · dodano: 19.07.2019 | Komentarze 0
Czas: 19:05 - 20:55/ Temp: 25.0 - 21.0 st / Wiatr: słaby, ok. 5.0 (SE)> pogoda przez większą część dnia była bardzo dobra (niemal wielki błękit) i zastanawiałem się czy będę żałował, że nie wybrałem się dzisiaj na Krossie do pracy, a następnie na wciąż niezrealizowaną trasę do Kotowic. Późnym popołudniem zachmurzenie nieco wzrosło jednak wiedziałem, że panujące warunki spowodują ich zanikanie przed zachodem. W pracy byłem jednak bez roweru więc ta opcja i tak umarła śmiercią naturalną. W międzyczasie dowiedziałem się, że w Kątach została dzisiaj zakończona inwestycja w rynku (teren przy dawnym kościele ewang.) więc była okazja żeby ją na świeżo zobaczyć. Poza tym zawsze jest motywacja żeby zrobić rundkę na loda :p
Kategoria evening, Kąty Wrocławskie, okolica
- DST 62.50km
- Czas 02:20
- VAVG 26.79km/h
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Dni Kątów (p.Lotnisko)
Sobota, 1 czerwca 2019 · dodano: 07.06.2019 | Komentarze 0
Czas: 17:15 - 20:30/ Temp: 25.0 - 22.0 st/ Ciśnienie: 1005-04 hPa/ Wiatr: < 10.0 VAR Kategoria city, Kąty Wrocławskie, okolica
- DST 72.50km
- Czas 02:45
- VAVG 26.36km/h
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Kącka +
Sobota, 6 kwietnia 2019 · dodano: 10.04.2019 | Komentarze 0
Czas: 12:00 - 15:15/ Temp: 16.0 - 18.0 st/ Ciśnienie: 993-92 hPa/ Wiatr: 10.0 - 17.0 (NE/ SE)> generalnie wpis powinien nosić tytuł: "To nie miało tak być", gdyż pewna kolejność zdarzeń doprowadziła ostatecznie do niezbyt udanego zakończenia, a jeszcze tym gorzej, że również miejsce, w którym powinienem spędzać ten weekend było gdzie indziej. Przekładając ten zagmatwany wywód na prostszy język chodziło o to, że w ten weekend powinienem być w Lubinie na treningówce i kręcić z BoscoTem'em, tak jak z resztą od dłuższego czasu planowałem. Niestety tym razem moja pogodowa intuicja nie zdała egzaminu, czemu w znacznym stopniu przysłużyło si. Prognozy na początku tygodnia nie dawały szans na utrzymanie się dobrej i ciepłej aury do weekendu i właśnie na piątkowe popołudnie zapowiadało się pogorszenie pogody.
> Kategoria Kąty Wrocławskie, Zbiornik wodny
- DST 68.50km
- Czas 02:35
- VAVG 26.52km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Lutynia
Sobota, 9 lutego 2019 · dodano: 19.02.2019 | Komentarze 0
Czas: 14:15 - 17:15/ Temp: 9.0 - 7.0 st/ Ciśnienie: 996-997 hPa/ Wiatr: 20.0 - 28.0 (SW)Trasa: Tyniec - Małuszów - Wojtkowice - Kąty Wr. - Stoszyce - Bogdaszowice - Karczyce - Łowęcice - Radakowice - Lutynia - powrót po śladzie - Tyniec
Kategoria Kąty Wrocławskie
- DST 34.80km
- Czas 01:30
- VAVG 23.20km/h
- Sprzęt VeloTT
- Aktywność Jazda na rowerze
Krobielowice na biało (snow ride)
Wtorek, 5 lutego 2019 · dodano: 06.02.2019 | Komentarze 0
Czas: 10:30 - 14:10/ Temp: -3.0 - 3.0 st / Ciśnienie: 1013-12 hPa / Wiatr: słaby < 10.0> Po kilku latach (!) wreszcie udało mi się pojeździć po śniegu na rowerku. To wielka frajda choć przypomniałem sobie, że to także trochę taka jazda , jak każda aktywność na śniegu/ lodzie. Początek przejażdżki nie wskazywał na udane jej zakończenie. Już przy próbie przejazdu drogą za LG na Biskupice, okazało się, że śnieg był tutaj nierozjeżdżony. To jest właśnie jeden z podstawowych warunków sprawnego poruszania się na zwykłych, górskich oponach ( nie typu fatbike), aby śnieg był ubity, gdyż na wspomnianych oponach niemożliwością jest torowanie sobie ścieżki. Najlepiej zatem na taką zimową przejażdżkę wybrać się na mało uczęszczane lokalne szosy, bądź utwardzone drogi gruntowe. Dobrze też myślę będzie przemieszczało po nadrzecznych wałach.
Wracając do dzisiejszego wyjazdu, to po pierwszej wspomnianej przeszkodzie nie zraziłem się i postanowiłem mimo wszystko nie rezygnować z zamierzonego celu, a więc Krobielowic. Pogoda była tego dnia wyśmienita, pola pokryte były białą pierzynką, więc nawet gdybym nie był w stanie dotrzeć tam po śniegu i tak mógł bym poczuć ten piękny, zimowy klimat.
Kategoria Kąty Wrocławskie, okolica, Zima
- DST 78.00km
- Czas 03:05
- VAVG 25.30km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Borzygniew/ Kąty
Sobota, 8 grudnia 2018 · dodano: 15.12.2018 | Komentarze 0
Czas: 11:30 - 15:20/ Temp: 7.0 - 9.0 st / Wiatr: 15.0 - 25.0 (WSW)> blisko dwa tygodnie bez rowerka to zdecydowanie za dużo., choć jak nie ma możliwości i pogody się to jakoś lepiej udaje znieść. Okres od ostatniego wyjazdu do tej soboty faktycznie był niespecjalny, więc tym większe słowa podziękowania za to dzisiejsze okienko pogodowe Matce Naturze, Opatrzności, czy co tam kto uznaje za siłę sprawczą pogodowych przemian. Bóstwa mają jednak chyba swój regionalny zasięg, gdyż dobra pogoda występowała tej soboty jedynie w regionie DŚ i okolic.
Jeśli na kilkugodzinnym wyjeździe nie zmarzłem w stopy
> Na dzisiejszy wyjazd miałem dwie opcje: albo ta którą zrealizowałem, czyli objazd pętli Kąty - Mietków - Stróża po remoncie, albo przejażdżka nad Odrę i odwiedzenie ostatniego punktu w ramach Szlaku Odry (Stary Prom w Głosce) - tutaj dotarłem niemal równo 4 lata temu (dokładnie 09.12.2014 r.), jednak warunki były dużo bardziej zimowe (szron, lekki mróz). Początkowo byłem nastawiony na drugą opcję, jednak pogoda z rana nie dawała tak optymistycznych perspektyw, poza tym trochę byłem w niedoczasie. Pogoda dość szybko się wyklarowała i zdawała się utrzymywać, jednak na dłuższą trasę w komforcie czasowym było już za późno.
> Wrześniowe perypetie z dojazdem do Mietkowa i Zalewu, związane z remont drogi, sprawiły, że postanowiłem, już na pewniaka (bo roboty miały zakończyć się do 30 listopada), spróbować do trzech razy sztuka, licząc, że uda się przejechać całą wspomnianą powyżej pętlę. Początek przejażdżki i dojazd do Zachowic pod mocniejszy (SW) wiatr. Na skręcie za Gniechowicami zauważam znak informujący o objeździe do Mietkowa. Co jest - myślę - jeszcze nie skończyli tej drogi ? No nic, najwyżej po raz kolejny będę improwizował, poza tym i tak nie mam teraz sensownej alternatywy. Przez Kamionną dojeżdżam do Piławy. Jest pierwszy pozytyw! W znacznej części wsi położono nową nakładkę - pozostał jeszcze tylko odcinek od mostu na Bystrzycy. Na rozwidleniu w Piławie wciąż pracują robotnicy. Od września niewiele się tutaj w zasadzie zmieniło...Pytam się jednego,czy droga na Kąty przejezdna. Po chwili namysłu odpowiedział mi niezbyt pewnie, że chyba tak bo przecież jechali nią z Kątów...Dobra, myślę - najpierw pojadę na Mietków, do Kątów dojadę przez Stróżę, a jeśli droga będzie przejezdna zatoczę tutaj z powrotem koło. Krótki odcinek za Piławą także już po remoncie. Dalsza droga do Mietkowa na razie nie ruszana, choć na pewnym odcinku czuć sfrezowaną nawierzchnię. Ciekawe czy Powiat przymierza się do kontynuowania remontu? Czas pokaże...
Wciąż pod wiatr docieram nad Zalew w Borzygniewie. Zefir hula tutaj w najlepsze, a najbardziej ucieszeni z tej sytuacji są zdecydowanie kitesurferzy. Długo nie bawię na pomoście, zjadam batonika i jadę dalej. W Wawrzeńczycach wspinam się na górkę i dojeżdżam, podobnie jak ostatnio, do granicy powiatu, czyli zarazem dobrego asfaltu. W Stróży robię mały rekonesans. Ze względu na zapas czasu postanawiam trochę "rozglądnąć się" po wsi i wjechać w nieodwiedzane wcześniej dróżki. Pierwszą, tuż za mostkiem na Strzegomce, przez lasek, dojeżdżam do zabudowań, położonych w bliskiej odległości torów. Nie kojarzę tego niewielkiego ...... - muszę zerknąć na mapę po powrocie (* ). Po powrocie do głównej drogi zaglądam jeszcze w ślepą uliczkę przy Strzegomce. Po dłuższej chwili spędzonej w Stróży kieruję się prosto na Kąty. Droga we wsi, zwłaszcza przy jej skręcie na "powiatówkę" wymaga już pilnego remontu.
W Kątach, choć nie muszę, odbijam w stronę centrum i robię pętelkę przez Rynek aby zobaczyć Jarmark Bożonarodzeniowy, odbywający się akurat w ten weekend. Niestety o tej porze było jeszcze za wcześnie na jakieś atrakcje, a i do jedzenia za bardzo nie było co przekąsić. Wyjeżdżam z miasta i kieruję się na południe, stronę Kilianowa. Przed zjazdem na A4 pojawia się znak o objeździe do Mietkowa.Jadę dalej. Na wysokości stacji benzynowej daje zauważyć się nowy asfalt. Droga przejezdna bez żadnych przeszkód...Ruch samochodów mały - nietutejsi kierują się zapewne objazdem zgodnie ze znakiem. Wychodzi zatem na to, że droga pomimo, iż w pełni przejezdna jeszcze jakby nie odebrana, a więc de facto bez dopuszczenia do ruchu. Mi to akurat zupełnie nie przeszkada. Co innego wiatr, z którym ponownie tego dnia toczę walkę na tym odcinku do Piławy. Do tego te kilka drobnych zmarszczek po drodze. Po spięciu pętli kończą się tak naprawdę emocje dnia dzisiejszego, choć odcinek powrotny do domu z wiatrem w plecy jest sprawny i niemęczący. Do ostatniego momentu udaje mi się łapać promienie dzisiejszego słońca. Na dobre chowa się ono dopiero za woalem chmur w okolicy Nowin.
Jeśli na kilkugodzinnym wyjeździe nie zmarzłem w stopy
> Na dzisiejszy wyjazd miałem dwie opcje: albo ta którą zrealizowałem, czyli objazd pętli Kąty - Mietków - Stróża po remoncie, albo przejażdżka nad Odrę i odwiedzenie ostatniego punktu w ramach Szlaku Odry (Stary Prom w Głosce) - tutaj dotarłem niemal równo 4 lata temu (dokładnie 09.12.2014 r.), jednak warunki były dużo bardziej zimowe (szron, lekki mróz). Początkowo byłem nastawiony na drugą opcję, jednak pogoda z rana nie dawała tak optymistycznych perspektyw, poza tym trochę byłem w niedoczasie. Pogoda dość szybko się wyklarowała i zdawała się utrzymywać, jednak na dłuższą trasę w komforcie czasowym było już za późno.
> Wrześniowe perypetie z dojazdem do Mietkowa i Zalewu, związane z remont drogi, sprawiły, że postanowiłem, już na pewniaka (bo roboty miały zakończyć się do 30 listopada), spróbować do trzech razy sztuka, licząc, że uda się przejechać całą wspomnianą powyżej pętlę. Początek przejażdżki i dojazd do Zachowic pod mocniejszy (SW) wiatr. Na skręcie za Gniechowicami zauważam znak informujący o objeździe do Mietkowa. Co jest - myślę - jeszcze nie skończyli tej drogi ? No nic, najwyżej po raz kolejny będę improwizował, poza tym i tak nie mam teraz sensownej alternatywy. Przez Kamionną dojeżdżam do Piławy. Jest pierwszy pozytyw! W znacznej części wsi położono nową nakładkę - pozostał jeszcze tylko odcinek od mostu na Bystrzycy. Na rozwidleniu w Piławie wciąż pracują robotnicy. Od września niewiele się tutaj w zasadzie zmieniło...Pytam się jednego,czy droga na Kąty przejezdna. Po chwili namysłu odpowiedział mi niezbyt pewnie, że chyba tak bo przecież jechali nią z Kątów...Dobra, myślę - najpierw pojadę na Mietków, do Kątów dojadę przez Stróżę, a jeśli droga będzie przejezdna zatoczę tutaj z powrotem koło. Krótki odcinek za Piławą także już po remoncie. Dalsza droga do Mietkowa na razie nie ruszana, choć na pewnym odcinku czuć sfrezowaną nawierzchnię. Ciekawe czy Powiat przymierza się do kontynuowania remontu? Czas pokaże...
Wciąż pod wiatr docieram nad Zalew w Borzygniewie. Zefir hula tutaj w najlepsze, a najbardziej ucieszeni z tej sytuacji są zdecydowanie kitesurferzy. Długo nie bawię na pomoście, zjadam batonika i jadę dalej. W Wawrzeńczycach wspinam się na górkę i dojeżdżam, podobnie jak ostatnio, do granicy powiatu, czyli zarazem dobrego asfaltu. W Stróży robię mały rekonesans. Ze względu na zapas czasu postanawiam trochę "rozglądnąć się" po wsi i wjechać w nieodwiedzane wcześniej dróżki. Pierwszą, tuż za mostkiem na Strzegomce, przez lasek, dojeżdżam do zabudowań, położonych w bliskiej odległości torów. Nie kojarzę tego niewielkiego ...... - muszę zerknąć na mapę po powrocie (* ). Po powrocie do głównej drogi zaglądam jeszcze w ślepą uliczkę przy Strzegomce. Po dłuższej chwili spędzonej w Stróży kieruję się prosto na Kąty. Droga we wsi, zwłaszcza przy jej skręcie na "powiatówkę" wymaga już pilnego remontu.
W Kątach, choć nie muszę, odbijam w stronę centrum i robię pętelkę przez Rynek aby zobaczyć Jarmark Bożonarodzeniowy, odbywający się akurat w ten weekend. Niestety o tej porze było jeszcze za wcześnie na jakieś atrakcje, a i do jedzenia za bardzo nie było co przekąsić. Wyjeżdżam z miasta i kieruję się na południe, stronę Kilianowa. Przed zjazdem na A4 pojawia się znak o objeździe do Mietkowa.Jadę dalej. Na wysokości stacji benzynowej daje zauważyć się nowy asfalt. Droga przejezdna bez żadnych przeszkód...Ruch samochodów mały - nietutejsi kierują się zapewne objazdem zgodnie ze znakiem. Wychodzi zatem na to, że droga pomimo, iż w pełni przejezdna jeszcze jakby nie odebrana, a więc de facto bez dopuszczenia do ruchu. Mi to akurat zupełnie nie przeszkada. Co innego wiatr, z którym ponownie tego dnia toczę walkę na tym odcinku do Piławy. Do tego te kilka drobnych zmarszczek po drodze. Po spięciu pętli kończą się tak naprawdę emocje dnia dzisiejszego, choć odcinek powrotny do domu z wiatrem w plecy jest sprawny i niemęczący. Do ostatniego momentu udaje mi się łapać promienie dzisiejszego słońca. Na dobre chowa się ono dopiero za woalem chmur w okolicy Nowin.
Kategoria Kąty Wrocławskie, Zbiornik wodny
- DST 41.60km
- Czas 02:00
- VAVG 20.80km/h
- Sprzęt VeloTT
- Aktywność Jazda na rowerze
Małkowice (offroad)
Sobota, 17 listopada 2018 · dodano: 20.11.2018 | Komentarze 0
Czas: 13:35 - 16:15/ Temp: 5.0 - 2.0 st/ Ciśnienie: 1022 hPa/ Wiatr: 10.0 - 15.0 (E)> Pierwszy wyjazd w jesienno-zimowym klimacie, ze wskazaniem na ten drugi człon. Nie tylko pogodowe okoliczności zadecydowały o offroadowej opcji wyjazdu. Kierunek Strzeganowice i dalsza improwizacja trasy były w tym momencie oczywistością. Do tego możliwy zachód przy powrocie w Biskupicach. Niestety pomimo "wielkiego błękitu" i rześkiego powietrza widoczność była bardzo mizerna.
> ciekawostka: niemal równo 4 lata temu, w analogicznym weekendzie listopada, również wybrałem się na offroadową przejażdżkę do Małkowic. Wydawało mi się, że to tym razem po raz pierwszy jechałem drugą, alternatywną polną drogą do Małkowic od przejazdu kolejowego za Rybnicą. Jak się okazuje ten pierwszy przejazd miał miejsce właśnie na wspomnianej przejażdżce z przed 4 lat, tyle, że w odwrotnym kierunku. Różnica występowała za to w temperaturze. Wtenczas był to ciepły jak na listopad dzień i kilkanaście stopni na plusie. Dzisiaj już zdecydowanie bardziej zimowy klimat, mimo że bez śniegu i mrozu to i bez czapki się nie obyło.
> ciekawostka: niemal równo 4 lata temu, w analogicznym weekendzie listopada, również wybrałem się na offroadową przejażdżkę do Małkowic. Wydawało mi się, że to tym razem po raz pierwszy jechałem drugą, alternatywną polną drogą do Małkowic od przejazdu kolejowego za Rybnicą. Jak się okazuje ten pierwszy przejazd miał miejsce właśnie na wspomnianej przejażdżce z przed 4 lat, tyle, że w odwrotnym kierunku. Różnica występowała za to w temperaturze. Wtenczas był to ciepły jak na listopad dzień i kilkanaście stopni na plusie. Dzisiaj już zdecydowanie bardziej zimowy klimat, mimo że bez śniegu i mrozu to i bez czapki się nie obyło.
Kategoria Zima, offroad, Kąty Wrocławskie
- DST 38.80km
- Czas 01:24
- VAVG 27.71km/h
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Krobielowice
Wtorek, 16 października 2018 · dodano: 17.10.2018 | Komentarze 0
Czas: 16:30 - 18:00/ Temp: 18.0 - 15.0 st/ Ciśnienie: 1005 hPa / Wiatr: 15.0 - 10.0 (SSE)Trasa: Tyniec - Krzyżowice - Gniechowice - Krobielowice - z powrotem do Żurawic - Owsianka - Krzyżowice - Żerniki - ZobAns (tizp) - Tyniec
> to już na pewno ostatni wyjazd, zwłaszcza wieczorny, w tym roku w letnim klimacie. Od weekendu znaczne pogorszenie pogody.
Kategoria evening, Kąty Wrocławskie, okolica
- DST 50.50km
- Czas 02:00
- VAVG 25.25km/h
- Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
- Aktywność Jazda na rowerze
Dożynki Kąty Wr.
Niedziela, 2 września 2018 · dodano: 12.09.2018 | Komentarze 0
Czas: 17:00 - 19:00 / Temp: 25.0 - 23.0 st / Ciśnienie: 1006 hPa / Wiatr: 15.0 - 28.0 (ESE)Trasa: Tyniec - Małuszów - Wojtkowice - Kąty Wr. - PKP - droga przy lesie - Stoszyce - Bogdaszowice (mostek) - DW362 - powrót jak dojazd
> w myśl zasady: jak coś się dzieje w okolicy to warto się ruszyć
> nie udaje trafić mi się na jakiś występ - zadowalam się lodem
> na koniec pytanie z cyklu "znajdź różnicę": czym różnią się Dni Kątów od Dożynek Gminnych ? W ogóle w tym roku obserwuję niezbyt zdrowe zjawisko przenoszenia święta plonów, jakim to mianem zwykło określać się dożynki, do miast. Jeszcze tylko brakuje zorganizować je we Wrocławiu...ale może już za niedługo ?
Kategoria Kąty Wrocławskie, okolica

