Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 108.30km
  • Czas 04:20
  • VAVG 24.99km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odrzański Szlak

Niedziela, 30 września 2018 · dodano: 03.10.2018 | Komentarze 0

Czas: 09:45 - 16:00/ Temp: 10.0 - 17.0 - 14.0 st / Ciśnienie: 1007-00 hPa / Wiatr: ok. 10.0 (SSE)

> 18:35 - 19:05 dojazd z Dworca do Babci (5,3 km). Jest już nieco szarawo ale jeszcze sporo widać, mimo to jadę okrężnie ścieżką przez Powstańców i Hallera. Ledwie po ruszeniu, przy wejściu do Wroclavii zaliczam mega glebę. Nie zauważam progu na chodniku i jak gdyby nigdy nic wjeżdżam w niego pod kątem, po czym odbijam się jak od ściany i padam z rowerem na ziemię. W szoku szybko zbieram się z posadzki i czuję, że mocno przyłożyłem prawym piszczelem. Rower leży na boku, łańcuch całkowicie spadł z korby. Upadek roweru częściowo zamortyzowała sakwa. Lekko obolały odchodzę na bok i sprawdzam Krossa - nie wygląda tak źle. Trochę pozdzierały się przerzutki na kierownicy, ale poza tym nie zaobserwowałem większych defektów. Widać, że w całym zdarzeniu to ja najbardziej ucierpiałem. Do wesela się za goi...a ono już za niecałe dwa tygodnie przecież !   





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!