Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

EVFR Galowice

Wtorek, 1 czerwca 2021 · dodano: 02.06.2021 | Komentarze 0

Przewrotność życiowych planów czy historii pokazują zupełnie prozaiczne wydawało by się fakty. W poprzednim sezonie miałem dużą chęć i motywację aby nową dekadę rozpocząć w jej pierwszym dniu - 1 stycznia. Nie udało się... za to w kolejnych 8 miesiącach taka sztuka mi wychodziła. W tym roku ponownie podjąłem wyzwanie "1-go dnia m-ca". Uznałem, że nawet bardziej będzie to wymowne numerologicznie bo rok kończy się również "1-ką". Tym razem motywacja przyniosła sukces i w 11 sezonie regularnego jeżdżenia po raz pierwszy, pierwszego dnia nowego roku, udało się wsiąść na rower (no i przejechać te nieco km). Oczywiście do challenge"u podchodziłem bez napinki i ze względu na złą pogodę w kolejnym miesiącu, 1 lutego, nie udało się mi zaliczyć wyjazdu w tym dniu. Jak się do wczoraj okazywało także 1 marca, kwietnia i maja nie były pod tym względem fortunne. Pogoda, a raczej jej prognoza, chciała wykiwać mnie także dzisiaj, i nawet uległbym temu tegorocznemu fatum "1-go" ale nadspodziewane rozpogodzenia nad okolicą w drodze powrotu do domu skłoniły mnie do zrobienia sobie małego prezentu (w końcu wszyscy jesteśmy Dziećmi) i wyskoczenia na krótką rundkę w okolicy. Oprócz wspomnianych perypetii z wyjazdami w pierwszym dniu miesiąca była jeszcze jedna motywacja, a mianowicie podtrzymanie passy co do samego 1-go czerwca. Dzisiejszą przejażdżką udało się mi zachować passę 3 kolejnych lat z wyjazdami w tym dniu, a na przestrzeni 5 lat to był trip nr 4.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!