Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

okolica

Dystans całkowity:25079.63 km (w terenie 213.50 km; 0.85%)
Czas w ruchu:1001:25
Średnia prędkość:25.02 km/h
Maksymalna prędkość:42.80 km/h
Suma podjazdów:6087 m
Liczba aktywności:528
Średnio na aktywność:47.50 km i 1h 54m
Więcej statystyk
  • DST 46.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(15) Do Ag (Na Ślęzą)

Piątek, 27 marca 2020 · dodano: 30.03.2020 | Komentarze 0

Czas: 08:10 - 08:50 / 16:15 - 18:15 // Temp: 2.0 - 4.0 st / 16.0 - 15.0 st // Wiatr: 10.0 - 20.0 (SE)/ 15.0 (NE)
> Poranek chłodnawy, ale za to słoneczny. Wschodni wiatr nieco uprzykrzający jazdę w początkowych kilometrach. 
> Powrót spontaniczny ale nadzwyczaj urozmaicony i całkiem udany. Z braku pomysłu na powrotną trasę postanowiłem, że wyjadę z miasta prze Ołtaszyn i dalej standardowo przez Biestrzyków i Suchy Dwór dotrę do Karwian. Tutaj miałem przeprawić się do Ślęzy i zaglądnąć na roboty przy wiadukcie nad A4. Plan z grubsza zrealizowałem, z tym, że na rozwidleniu pod A4 przed Karwianami postanowiłem "pyknąć się" do Rzeplina - rzadko jeżdżę tą całkiem przyjemną dróżką. Tam, zdecydowałem się nie jechać dalej pętli przez Komorowice lecz zawrócić na moście nad Ślęzą i po śladzie dojechać do Karwian. Pod dotarciu do pojazdu pod dawną strzelnicę wojskową w Ślęzie zauważam, że można ominąć nieprzyjemne wyboje idącą przez pole równoległą ścieżką. Omijając strzelnicę od południa unika się także często zabłoconego odcinka koło strzelnicy, a ponadto ze szczytu wzniesienia można podziwiać widok na Karwiany i dolinę Ślęzy, tak więc same plusy tej opcji. Spontanicznie decyduję się także zjechać ze wzgórza w stronę rzeki, gdzie na mapie oznaczenie wskazywało na znajdowanie się w tym miejscu czegoś w rodzaju mostka bądź śluzy. Okazało się, że jest to de facto miejsce rozwidlenia Ślęzy na sztucznie utworzony kanał w postaci popularnych niegdyś "młynówek". Rozwidlenie obu cieków wodnych to także kraniec rozległego założenia parkowego przynależnemu nieodległemu Zamkowi Topacz. Trzeba przyznać, że jak na polskie warunki rozmach restauracji całego założenia pałacowo-parkowego robi wrażenie. Niestety od odwiedzanej przeze mnie strony można tylko przespacerować się wąską wydeptaną ścieżką wzdłuż młynówki. Mimo wszystko pomysł na krótką, poobiednią niedzielną wycieczkę do Ślęzy jak znalazł !
> Wracając, zaglądam jeszcze na wspomniane roboty na wiadukcie nad A4. Ma tutaj powstać specjalna śluza pieszo-rowerowa, gdyż przejazd jest zbyt wąski i ciężko tutaj cokolwiek wymyślić. Ciekaw byłem zatem rozwiązania jak powstanie jednak okazało się, że postęp prac na razie nie jest jeszcze zbyt zaawansowany. Na skarpie, tam gdzie pozwalało miejsce, dobudowywany jest chodnik. Rozwiązania na samym wiadukcie na razie nie widać.    
> Słowo jeszcze odnośnie dat i statystyki. 27 marca okazuje się być jednym z nielicznych ze wszystkich 365 dni roku, w którym na przestrzeni ostatnich 5 lat co roku jeździłem na rowerku ! Wyjątkowo ten dzień związał się także ze Ślęzą. Rok temu był to typowy przejazd do pracy - tam i z powrotem - rano wyjątkowo przez Komorowice, powrót przez Oporów. Dwa lata temu były to popołudniowe wariacje w okolicy Kobierzyc. Trzy lata temu był to dojazd do serwisu rowerowego na północy Wrocławia (nie obyło się bez przekraczania Ślęzy). Cztery lata temu 27 marca wypadała akurat Niedziela Wielkanocna ale i wtenczas miałem okazję wybrać się na rowerek. Zrobiłem pętlę na rzadko odwiedzanym terenie "złych dróg" gminy Żórawina, a Ślęzę przekraczałem aż trzykrotnie, docierając ostatecznie do Marcinkowic. Jak się okazało ten wyjątkowy, numerologiczny zbieg okoliczności zadecydował o kierunku  sobotniej wycieczki, która - nie inaczej - była kontynuacją "Szlaku Ślęzy".        

Kategoria city, offroad, okolica, Ślęza


Chłody i zachody - Strzeganowice

Środa, 25 marca 2020 · dodano: 26.03.2020 | Komentarze 0

23/03 (PN) - Czas: 16:45 - 18:15/ Temp: 3.0 - 2.0 st/ Wiatr: 10.0 - 20.0 (ENE) - 28,0 km 
Trasa: Tyniec - ZobAns - Chrzanów - Kobierzyce - Bąki - Krzyżowice - Małuszów - Strzeganowice (do kościoła) - Małuszów - Tyniec p. OT

25/03 (ŚR) - Czas: 16:00 - 18:20/ Temp: 7.0 - 5.0 st/ Wiatr: 20.0 - 30.0 (E) - 44,0 km


  • DST 72.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(14) Do Ag (Ślęzoujście IV - pętla W)

Środa, 18 marca 2020 · dodano: 19.03.2020 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:50/ 15:05 - 18:15// Temp: 9.0 - 11.0 st/ 18.0 - 15.0 st // Wiatr: słaby/ 10.0 - 20.0 (SW)  


  • DST 50.50km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 23.31km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(13) Do Ag (Wiosenne wariacje)

Poniedziałek, 16 marca 2020 · dodano: 18.03.2020 | Komentarze 0

Czas: 08:10 - 08:50/ 15:30 - 18:00 // Temp: 6.0 - 7.0 st/ 14.0 - 11.0 st // Wiatr: 20.0 (S)/ 15.0 - 20.0 (SW)    
Kategoria city, offroad, okolica


  • DST 55.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 24.67km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(9) Do Ag (Spring Ride)

Środa, 4 marca 2020 · dodano: 06.03.2020 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:50/ 15:15 - 17:30 // Temp: 4.0 st/ 8.0 st // Wiatr: 10.0 - 20.0 (W) / > 20.0 - słaby (WNW)
Kategoria city, okolica


  • DST 48.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 24.25km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(6) Do Ag (Kobierzyce)

Czwartek, 20 lutego 2020 · dodano: 21.02.2020 | Komentarze 0

Czas: 07:55 - 08:50/ 15:30 - 17:00 // Temp: 4.0/ 8.0 st // Wiatr: 15.0 (W)/ (SSW) 
Trasa: rano p. Domasław; Jutrzenki i Grabiszyńską/ powrót po śladzie - przy Ślęzie do Dożynkowej; do Kobierzyc (ZobAns) - Królikowice - Żerniki - Tyniec 
Kategoria city, okolica


  • DST 41.50km
  • Czas 01:35
  • VAVG 26.21km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ręków

Sobota, 15 lutego 2020 · dodano: 17.02.2020 | Komentarze 0

Czas: 15:35 - 17:15/ Temp: 8.0 - 7.0/ Wiatr: 13.0 - 20.0 (S)  
Trasa: Tyniec - ZobAns - Żerniki - Krzyżowice - Bąki - Królikowice - Wierzbice - Cieszyce (K8) - Solna - Ręków - powrót po śladzie 
Kategoria fast ride, okolica


  • DST 60.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 25.71km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
  • Aktywność Jazda na rowerze

Damianowicka Górka II +

Sobota, 1 lutego 2020 · dodano: 03.02.2020 | Komentarze 0

Czas: 09:45 - 12:30/ Temp: 13.0 - 15.0 / Wiatr: > 20.0 (SW)
Nie wiem od czego zacząć bo...ten rok, jak i kolejny jego miesiąc wywracają do góry nogami cały dotychczasowy porządek - i wyprzedzając fakty, nie wiem co było dzisiaj bardziej niesamowite: 15.0 st na początku lutego czy przekroczenie granicy 500 km na tym etapie sezonu? A zatem po kolei. Po zeszłotygodniowej "100-ce" nie nastawiałem się na jakieś większe kręcenie w nadchodzący weekend, zakładając przy tym prognozowaną niekorzystną zmianę pogody. Miał nadejść okres niżów, a więc mocniejszy wiatr, duże zachmurzenie i opady. Pogoda w tygodniu mniej więcej tak właśnie wyglądała, a prognoza na weekend nie dawała większych szans na poprawę. W PT sytuacja zaczęła się jednak nieco klarować i już było widać, że w SB deszcz raczej nie będzie groził, a z rana powinno występować niepełne zachmurzenie. W ciągu dnia miał się aktywizować wiatr, ale poranek powinien być jeszcze względnie spokojny. Niezwykła jak na tę porę roku miała być także temperatura, która w ciągu nocy miał nie spaść poniżej 8.0 st, a w ciągu dnia osiągnąć miejscami 15.0 st ! Tyle teorii.
Niewczesna pobudka nie nastrajała pozytywnie, ale fakt, że to SB przedpołudnie to moment z najkorzystniejszymi warunkami  w ciągu weekendu, wystarczająco zmotywował mnie tak, że po nieco ponad godzinie byłem już na rowerku. Kierunek padł na Damianowicką Górkę - po ostatnich remontach to zdecydowanie najlepsza destynacja na krótką przejażdżkę, w niesprzyjających i niepewnych warunkach, o czym z resztą ostatnio wspominałem. Rzeczywistość potwierdziła prawidło, że ten kto podejmuje wyzwanie natury ten częstokroć jest za ten trud wynagradzany. Początkowy odcinek w kierunku Damianowic głównie pod aktywny już wiatr - nie może jakiś huraganowy ale z pewnością odczuwalny. Górka przejechana w miarę sprawnie - tutaj wiatr z żadnej strony wyraźnie nie przeszkadzał. W drodze powrotnej postawiam dokręcić jeszcze parę kilometrów i zrobić pętelkę przez Jaszowice, później może zaglądnąć też do Solnej, tak żeby dobić do "50-ki". W Jaszowicach kieruję się tymczasem na Budziszów i zamierzam podjechać na widok za wsią, skąd roztacza się rozległa panoram na Ślężę, Góry Sowie, a także Wzgórza Strzelińskie. W tym momencie nad okolicą pojawiają się większe przejaśnienia, a świecące słońce maluje piękny pejzaż wykorzystując grę cieni chmur. Na moment można było poczuć się jak w końcówce marca! Termometr w liczniku wskazał ponad 16.0 st, ale to trochę od słońca pewnie naciągnął. Napędzony tą przyjemną chwilą docieram aż do Tyńca nad Ślęzą, ale do wioski już nie wjeżdżam. Po nawrocie śmigam prosto do domu, choć decyduję się wracać przez Szczapankowice. W okolicach Tyńca słońce wciąż utrzymuje się na niebie więc postanawiam pewnymi zabiegami dokręcić do 60 km. Z trudem ale mniej więcej się to udaje. Przy Orliku zaliczam jeszcze dwie proste pod wiatr - nie zazdroszczę tym, którzy dopiero w tym momencie wybierali się na rowerek...        


  • DST 60.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(5) Do Ag (Todt Moarsch)

Piątek, 24 stycznia 2020 · dodano: 28.01.2020 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:55/ 14:00 - 16:15 // Temp: (-5.0 st)/ 4.0 - 2.0 st // Wiatr: słaby/ 10.0 - 20.0 (WSW)
> Poranek zbliżony do tego z 02.01, a więc jeden z nielicznych w zimowym klimacie (mróz + trochę szronu) 
> W drodze powrotnej początkowo ruszam w kierunku Gaju i Buforowej, tam już spontanicznie kieruję się przez Park Brochowski i Iwiny do Św. Katarzyny. Tam po namyśle decyduję się aby dojechać do Okrzeszyc i bokami względem "szosy żórawińskiej" wracać w kierunku do Domasławia. Jest ona związana z Marszem Śmierci więźniów z podobozu Gross Rossen w Miłoszycach koło Jelcza, którego 75 rocznica przypadała akurat w dniu dzisiejszym. Trzeba mieć dużo wyobraźni aby przy tak pięknej pogodzie zwizualizować sobie tamte bardzo niekorzystne warunki: 20 stopniowy mróz, zaspy śnieżne, być może silny wiatr , ale nade wszystko skrajne wyczerpanie prowadzonych więźniów, często w nieodpowiednim, zdekompletowanym ubiorze.
Wracając jeszcze do samej przejażdżki to trzeba przyznać, że spontaniczne wybory tego dnia były całkiem udane. W Szukalicach postanawiam po raz pierwszy przejechać polną ścieżką w kierunku Księginic. To urozmaicenie pozwoliło mi dalej kierować się na Magnice i z pominięciem Domasławia dotrzeć do Chrzanowa i już spokojnie oczekiwać w okolicy na zachód.   


  • DST 65.50km
  • Czas 02:40
  • VAVG 24.56km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(3) Do Ag/ Pętla Pasterzyce

Czwartek, 16 stycznia 2020 · dodano: 22.01.2020 | Komentarze 0

Czas: 08:10 - 08:50/ 13:30 - 16:20 // Temp: 6.0 - 11.0 - 6.0 st // Wiatr: 10.0-15.0 (WNW) - cisza