Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 27.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 560m
  • Sprzęt Focus Cayo Al 105 2017
  • Aktywność Jazda na rowerze

TRG-10 lecie BT/ D.1. Równica

Piątek, 13 kwietnia 2018 · dodano: 16.04.2018 | Komentarze 0

Czas: 16:00 - 19:00 / Temp: 17.0 - 18.0 st/ Ciśnienie: 1011 hPa / Wiatr: ok. 15.0 (ESE) - dane dla Katowic
Pogodowo sprawa układa się idealnie - po przyjeździe pojawiają się rozpogodzenia i na trasę wyjeżdżamy już w promieniach słońca.       Nie jest ona mi znana, choć wiadomo, że zjeżdżamy w stronę Ustronia - z wiatrem, pod który przyjdzie nam wracać. Po minięciu trzech przejazdów kolejowych (wrr...) i wyjeździe z Wisły, na rozwidleniu głównej drogi odbijamy w tę prowadzącą do centrum Ustronia.          Nie dojeżdżamy jednak do niego ale po pewnym czasie przejeżdżamy przez most na Wiśle i zaczynamy wspinaczkę - po bruku ! Szybko kojarzę fakty, że musi to być podjazd na Równicę, który swego czasu gdzieś obczajałem. Odcinek kostki to ok. 2 km, a nachylenie jest tutaj największe z całego podjazdu. Formuje się najmocniejsza grupka, która do szczytu jedzie w niezmienionym składzie. W dalszej części podjazd jest już z umiarkowanym nachyleniem i dobrym asfaltem. Nie jest łatwo, szczególnie, że to dopiero początek weekendowego kręcenie ale to właśnie to zaskoczenie jakby motywująco działa na psychikę. Na górze znajduje się taras widokowy, z którego rozpościera się ładny widok na okolicę, choć wrażenie psuje znajdujący się nieco poniżej tor motocrossowy. Kapitalna panorama jest ponoć ze znajdującej się jeszcze nieco wyżej Zbójnickiej Chaty ale na podjazd tam nikt tym razem się nie skusił.
Wciąż z niewiadomą dalszej trasy zjeżdżamy z Równicy z powrotem do Ustronia - tym razem już kierując się w stronę centrum.         Nie wracamy od razu do Wisły, więc zanosi się na jeszcze jakąś dokładkę. Przecinamy główną drogę i lokalnymi, krętymi, wąskimi uliczkami (to akurat bardzo fajny fragment trasy)  wciąż jedziemy na północ. Wjeżdżamy do Skoczowa, przejeżdżamy wiaduktem i pod S-ką, a następnie równoległą ścieżką do DW 941 kierujemy się w drogę  powrotną. Po pewnym czasie musimy wjechać na główną szosę i nią już cały czas jechać do Wisły. Mocniejszy wiatr i delikatnie wznosząca się droga wyraźnie dają się we znaki. Przejażdżka bardzo udana - urozmaicona i w sam raz na początek.         




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!