Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.85km
  • Czas 01:45
  • VAVG 23.91km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

EvFR Szubieniczna Górka

Poniedziałek, 1 czerwca 2020 · dodano: 02.06.2020 | Komentarze 0

Czas: 19:00 - 21:10/ Temp: 20.0 - 18.0 st/ Wiatr: 20.0 - 10.0 (NNE)
> Kolejny raz 1 czerwca pogodowo nie zawodzi i po raz trzeci w ciągu 4 lat spędzam go na rowerku. Trzeba przyznać, że tak udanego wieczoru się nie spodziewałem (prognoza pokazywała wzrost zachmurzenia po 17:00 ), tymczasem ani jedna chmurka nie pojawiła się na niebie do samego zachodu. Do niemal samego końca był za to aktywny N wiatr, który akurat sprzyjał mi w pierwszej części trasy. 
Ciekawostką jest, że trzy lata temu 1 czerwca panowały niemal identyczne warunki pogodowe (wielki błękit przez cały dzień, umiarkowana temperatura i aktywny N wiatr), zaś rok temu 1 dzień meteorologicznego lata raczył solidnym ciepłem, dodatkowo bardziej odczuwalnym przez praktycznie brak wiatru. Pomimo nie bardzo wysokiej temperatury (ok. 25.0 st) można było się solidnie "zagrzać". 
> Co do koncepcji samej dzisejszej trasy to wypadła ona dość spontanicznie. Na pewno chciałem dotrzeć na Szubieniczną Górkę, gdzie spodziewałem się dobrej widoczności na panoramę górek. Postanowiłem trasę "tam" pokonać przez Górzyce i dalej polną drogą do Kryształowic, a nad wersją powrotu jeszcze się zastanowić. Nie byłem pewien do końca tej polnej drogi po ostatnich opadach i jak tam z grubsza z przejezdnością, ale postanowiłem spróbować. Strasznie dawno mnie tam nie było!  

Fioletowe pole z widokiem na Pustków Żurawski © pianroo

Fioletowy zawrót głowy z rowerkiem © pianroo

Wieczorne słońce © pianroo

Bikefoto na tle Ślęży © pianroo

Wieczorne słońce nad polem winorośli © pianroo

Zachodzące słońce nad polem zboża © pianroo




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!