Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 37.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 24.67km/h
  • Sprzęt VeloTT
  • Aktywność Jazda na rowerze

(2) Ag (Obstacles II)

Czwartek, 21 stycznia 2021 · dodano: 22.01.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:00 - 08:50/ 17:30 - 19:00 // Temp: 5.0 st / Wiatr: 10.0 - 15.0 (S)/ ok 15.0 (SSE) 

To niesamowite, że równo po roku ponownie jakieś nietypowe przeszkody pojawiają się na mojej typowej - jak by się wydawało - trasie dojazdu do pracy. Po przedwczorajszym wywieszeniu białej flagi i trudnościach jakie napotkałem, dzisiejsze warunki jawiły się niczym sielanka i faktycznie w powietrzu nie tylko czuć było ocieplenie, ale także jakby nieco wiosennego powiewu. Obserwując niemal całkowity zanik bieli w krajobrazie w dniu wczorajszym sądziłem, że nie będę musiał korzystać z głównej drogi i będę mógł spokojnie jechać boczną ścieżką. Już rano okazało się jednak, że poza miastem zimowych śladów jest więcej niż w mieście i nawet w mojej wiosce  
Dzień był ciepły i wietrzny więc nie było szans aby gdzieś jeszcze na drogach mógł zalegać śnieg i inne jego pochodne. A jednak.
Po sprawnym przejechaniu miasta i dotarcia do końca "magazynów" na Bielanach okazało się, że na wspominanej ścieżce wciąż zalega spora ilość śniegu - zarówno w wersji topiącej się jak i jeszcze dość mocno zmrożonej. Po ujechaniu krótkiego odcinka zrezygnowałem, gdyż jazda nie należała ani do przyjemnych, ani bezpiecznych (dużo wodnych zastoin, niekontrolowane ślizgi). Nie było sensu męczyć się i wolałem nieco nadrobić km niż przez cały czas narzekać. A warunki tej nocy trzeba przyznać były całkiem komfortowe do jazdy, więc tym bardziej postanowiłem pojechać okrężną, pewniejszą trasą. Próbowałem jeszcze przedostać się pewnym skrótem jednak i tam natrafiłem na przeprawę przez błoto, której po ostatnich roztopach, a zwłaszcza po ciemku, nie chciałem ryzykować. 

Bikefoto nad Ślęzą - resztki Zimy © pianroo

Nad Ślęzą - Zima odpływa © pianroo
Kategoria city, NIGHT RIDE



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!