Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pianroo z podmiejskiej wsi Tyniec Mały. Mam przejechane 84319.06 kilometrów w tym 441.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl


Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pianroo.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

city

Dystans całkowity:27760.89 km (w terenie 206.00 km; 0.74%)
Czas w ruchu:1130:05
Średnia prędkość:24.57 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Suma podjazdów:2522 m
Liczba aktywności:569
Średnio na aktywność:48.79 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 36.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(56) Do Ag (Letnio)

Środa, 15 września 2021 · dodano: 16.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 07:55 - 09:00 / 17:20 - 18:45 // Temp: 14.0 - 16.0 st/ 24.0 st // Wiatr: mniej niż 10.0 (ESE)/ ok. 10.0 (SSE)
Trasa: rano p. Klecinę - nad Ślęzą od Krzyckiej - rundka wokół GNŻ - zielony Łuk (objazd M. Sobótki) - Beyzyma - przy Górce Pafawag - spacer przez ROD; powrót: Grabiszyńska - Park i Lasek - nad Ślęzą do Jutrzenki - Zabrodzka - w Bielanach dojazd pod cmentarz - ścieżka B-D (polną przy Lasku)   

> Miało nie być dzisiejszego dojazdu... no ale jednak był  :p Energetyczne, poranne słońce, jak i klimat ustępujących zamgleń skłoniły mnie jednak do jazdy rowerkiem. Planowałem w prawdzie dłuższy spacer do pracy ale szkoda mi było tych chwil poranka na wcześniejszy dojazd samochodem. Popołudnie nie zapowiadało się nadzwyczajnie - zachmurzenie miało wzrosnąć do całkowitego, do tego miał się pojawić mocniejszy, S wiatr. Temperatura miała wzrosnąć do wysokiej jak na wrzesień wartości 26.0 - 27.0 st, co jednak w połączeniu ze wspomnianym wiatrem nie zapowiadało przyjemnych doznań. Teoretycznie miało nie padać - i faktycznie na Wrocław nie spadła kropla deszczu w trakcie powrotu, choć na zachód od miasta występowała spora strefa opadów.
Powrót zatem dość sprawny, bez jakiejś rewelacji. Czuć było nienaturalnie nagrzane powietrze, które w połączeniu z - jak na ironię - brakiem wiatru powodowało oblewanie się potem w chwilach zatrzymania. Schemat pogodowy rok do roku się zatem powtarza, gdyż pamiętam, że właśnie w połowie września ostatni raz można było poczuć prawdziwie letnią temperaturę, przekraczającą 25.0 st. 
Wtedy jednak po jednym dniu obniżki pogodowej formy nastąpiło szybkie odreagowanie i  trzecie weekend września zapisał się jako najlepszy pogodowo w ciągu całego miesiąca, z bardzo komfortową temperaturą sięgającą 20 - stu kilku stopni. Następny weekend przyniósł zaś konkretne ochłodzenie do nieco ponad 10.0 st. W tym sezonie z gwałtownym ochłodzeniem będziemy mieli do czynienia bezpośrednio po fali ciepła, a do tego będzie się wiązała ta sytuacja z wyraźnym, kilkudniowym pogorszeniem warunków. Co przyniesie zatem ostatni weekend września? Zobaczymy.  

> PS: "Wielkie sukcesy rodzą się po cichu" - to takie moje wymyślone na poczekaniu hasło, będące oddźwiękiem dzisiejszego wydarzenia. Tegoroczny wrześniowy przebieg bije na głowę wszystkie poprzednie lata. Osiągając w dniu dzisiejszym równo połowę miesiąca pobiłem cały dotychczasowy rekord września z 2018 roku (sic!). To co wydawało się wtenczas solidnym rekordem zostało osiągnięte w połowie dostępnego czasu. 

Barwna, jesienna kompozycja © pianroo

Polana w Parku Grabiszyńskim o poranku © pianroo

Bike-inspiracje o poranku © pianroo

Niesamowity Lasek Grabiszyński o poranku © pianroo

Rowerowy poranek - to lubię © pianroo

Bez słońca - ale wciąż nieźle © pianroo



Kategoria city


  • DST 48.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 24.25km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(55) Do Ag (Łukaszowice)

Wtorek, 14 września 2021 · dodano: 15.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:55/ 17:15 - 19:15 // Temp: 15.0 st/ 23.0 - 20.0 st / Wiatr: b.słaby/ mniej niż 10.0 (ENE)

> Po raz pierwszy jadę niedawno oddanym odcinkiem śródmiejskiej obwodnicy rowerowej  "pod nasypem" od Pawiej do Bardziej. Fajnie, że ten projekt jest rozwijany i  że są przede wszystkim realne efekty odtwarzania przedwojennej  koncepcji "zielonego korytarza" łączącego w sposób bezkolizyjny zachód miasta z południem. Do pełni szczęścia jeszcze nieco daleko ale można się cieszyć, że akurat pierwsze odcinki powstają w bliskiej mi okolicy.   

> W Łukaszowicach nie zawodzę się i na wyjeździe z wsi docieram do znanego mi już "wiejskiego Zoo". Ku mojemu zaskoczeniu nie spotykam tym razem ani jednego konia, za to krowie "towarzystwo" rozrosło się do niespotykanej pod Wrocławiem wielkości. W mało której wiosce można spotkać już jakiekolwiek zwierzęta a tutaj naliczyłem 5 krów na pastwisku, a do tego jeszcze kilka mniejszych i większych okazów w przydomowej zagrodzie. Fajnie, że są właśnie takie miejsca jak to w Łukaszowicach, gdzie choć na chwilę można poczuć jeszcze wiejski klimat i gdzie śmieją się z "mieszczucha" gdy robi zdjęcia krowom jakby ich nigdy na oczy nie widział.

Ścieżka przy Parku Klecińskim © pianroo

Nad stawem w Parku Płd © pianroo

Nowo oddany fragment Promenady Krzyckiej © pianroo

Wieża kościoła w Św. Katarzynie © pianroo

Na wyjeździe ze Św. Katarzyny © pianroo

Łukaszowice - zadbana wieś © pianroo

Takie widoki pod Wrocławiem to już niemal fantastyka :p © pianroo

Krowi popas w Łukaszowicach © pianroo

Wieczorne inspiracje w sadzie I © pianroo

Wieczorne inspiracje w sadzie II © pianroo

Na kolacji u krówek © pianroo

Kościół w Turowie © pianroo

Retro klimat w Turowie © pianroo

Zachód słońca łapany w Rzeplinie © pianroo
Kategoria city


  • DST 44.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 22.25km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(54) Do Ag ( Ślęziańska Górka)

Czwartek, 9 września 2021 · dodano: 13.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:00 - 08:55 / 17:00 - 19:25 // Temp: 13.0 - 16.0 st / 26.0 - 22.0 st // Wiatr: 13.0 - 15.0 (SE)/ 20.0 - słaby (S)

Trasa: rano p. Klecinę; nad Ślęzą od Mostu Klecińskiego do Oporowskiego - Lasek - Łąka - Beniowskiego; powrót p. Powstańców i Park Płd - Agrestowa - Ułańska - Kryształowa - Biestrzyków - Suchy Dwór - Rzeplin - Komorowice - Karwiany - ścieżka do Ślęzy - Ślęza - Bielany (Dworcowa) - DK8 - Domasław (ścieżka B-D)  

> Za dużo tej dobrej pogody na początku września :p Już mi brakło pomysłu na dzisiejszą trasę, a poza tym dzień skraca się nieubłaganie. Po wyjściu z pracy pozostają jeszcze w prawie te niemal 2h, no ale nie pozwalają one na jakieś dłuższe wojaże. Zaplanowałem zatem pojechać powtórkę z PN, w drodze jakby rekompensaty pogodowej. 

> Na Ślęziańską Górkę zaglądam po baardzo długiej przerwie. Próbowałem sprawdzić kiedy byłem tutaj ostatni raz i tak mniej więcej mógł to być sierpień/ wrzesień zeszłego roku. Ta absencja wynikała z trudności jakie pojawiły się w dostaniu się na "punkt widokowy" na górce, a o których naocznie mogłem przekonać się na wiosnę. Tak się złożyło,  że pole przez które biegła ścieżka w zeszłym roku nie było obsiewane i nie były na nim generalnie prowadzone żadne prace rolne. W trakcie jednego z pierwszych dłuższych powrotów na wiosnę chciałem zaglądnąć na starę-nową miejscówkę, jednak u mojej lekkiej konsternacji owej ścieżki nie odnalazłem. Pole w całości zostało zaorane ! Wiedziałem już zatem, że przynajmniej na ten sezon dostęp do górki będzie mocno utrudniony (można oczywiście zawsze dotrzeć tam od strony Ślęzy ale to jazda całkowicie naokoło). W trakcie powrotu uznałem, że w końcu trzeba jednak dotrzeć na ........, zwłaszcza, że miałem pewien zapas czasu do zachodu, a do tego zauważyłem, że panuje bardzo dobra widoczność na Góry. 
Z pewnym mozołem ale udało się mi okrężnie dostać na "szczyt" i przyznam, że się nie zawiodłem, czego dowodem ta oto fotka:

Przedzachodowo na Górce Ślęzańskiej © pianroo

Pozostałe fotki z dnia: 
Bikefoto nad Ślęzą © pianroo

Polana w Parku Grabiszyńskim o poranku © pianroo

Pod GNŻ © pianroo
Bikefoto nad strumykiem © pianroo

Ulica Beniowskiego © pianroo

Wczesnojesienny Park Południowy - polana © pianroo

Wczesnojesienny Park Południowy - chillout © pianroo

Wczesnojesienny Park Południowy - nad stawem © pianroo

Wczesnojesienny Park Południowy - fontanny © pianroo

Zabytkowa wieża mieszkalna w Biestrzykowie © pianroo

Stary bruk w Suchym Dworze © pianroo


Kategoria city, Ślęza


  • DST 90.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(53) Do Ag (Zachodnie rewiry)

Środa, 8 września 2021 · dodano: 13.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:00 - 08:55 / 15:30 - 20:20 // Temp: 13.0 - 16.0 st/ 25.0 - 20.0 st // Wiatr: słaby (SE)/ ok. 20.0 - 10.0 (SSE)


  • DST 52.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.11km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(52) Do Ag (Ołtaszyn - wspomnieniowo)

Poniedziałek, 6 września 2021 · dodano: 07.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:00 - 08:55 / 17:10 - 19:45 // Temp: // Wiatr: ok. 12.0 (SE)/ 20.0 - 10.0 (SE)

Trasa: rano p. Zabrodzką; nad Ślęzą + Lasek - Grabiszyńska; powrót: od Sztabowej - Pocztowa - Park Płd - Koszycka (wycof.) - Ślężna - Weigla - Borowska - Świt - Szafera  - Biestrzyków - Suchy Dwór - Rzeplin - Szukalice - Komorowice (do Genczu) - Wysoka - Ślęza - Bielany - ścieżka B-D - Tyniec



Nad Ślęzą © pianroo

Bikefoto nad Ślęzą © pianroo

Kolory Jesieni budzą się do życia © pianroo

W barwach Jesieni... © pianroo

Wczesnojesiennie w Parku Płd © pianroo

Bikefoto w Parku Płd © pianroo

Zabytkowa wieża mieszkalna w Biestrzykowie © pianroo

Kwietny skwer i stary dom © pianroo

Przedzachód nieopodal Komorowic © pianroo
Kategoria city, okolica


  • DST 76.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 25.33km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(51) Do Ag (Nad Bystrzycę inaczej)

Piątek, 3 września 2021 · dodano: 07.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:00 - 08:55 / 15:30 - 19:50 // Temp: 14.0 - 16.0 st/ 23.0 - 19.0 st // Wiatr: ok 10.0 (W)/ ponad 20.0 - słaby (WNW/ W)

> Plan trasy, a raczej koncepcja dostania się w okolice Doliny Bystrzycy, zrodził mi się w głowie w trakcie pracy. Nie chciałem jakoś jechać sprawdzonym już w prawdzie ale dość męczącym wariantem przez Żerniki i Osiniec. Wpadłem na pomysł aby przez Smolec dostać się do Skałki i stamtąd zrobić pętlę przez Jerzmanów i Ratyń. Oczywiście wyjazd przez Smolec też do najprzyjemniejszych nie należy ale sam fakt innego, nowego wariantu trasy był już wystarczająco motywujący. Do Smolca czy Krzeptowa w tym roku jeszcze z resztą nie zaglądałem. Początkowy fragment Przez park i nad Ślęzą szedł nieco z mozołem ale przy dzisiejszej pogodzie i dość sporym zapasie czasu nie żałowałem ociągania się. Później jeszcze tylko Muchobór i wylotówka na Smolec. Za Krzeptowem okazuje się, że przez kilka km muszę mocniej naciskać na pedały przy jeździe pod wiatr. W Skałce jak i za nią jakiś nienaturalnie większy, a do tego nieregularny ruch samochodów. Po chwili postoju i namysłu zauważam, że jadą one jakby cyklami. Przypuszczam, choć Google nic o tym nie wspominały, że gdzieś za Skałką w kierunku DW na Kąty była jakaś mijanka i stąd to pewne zjawisko. A hasło" remont" tego dnia dopiero co miało dać mi się we znaki... O robotach w Jarnołtowie akurat wiedziałem choć nie znałem do końca ich przyczyny, ale i co ważniejsze zasięgu. Myślałem, że chodzi o remont drogi, która w tym miejscu stanowiła fragment mocno zwichrowanej kostki. Po części miałem rację ale droga to akurat zostanie wyremontowana jakby przy okazji, a powodem całego zamieszania jest budowa kanalizacji w Jarnołtowie i nieodległym Jerzmanowie. 50 lat od ostatniego poszerzenia granic Wrocławia te osiedla otrzymują minimum cywilizacyjne - nie XXI ale XX wieku ! Brawo Wrocław !  Centrum Jarnołowa rozkopane i zakorkowane więc mam okazję pokonać je z buta, przy okazji przyglądając się bliżej znajdującym się tutaj dwóch kościołom. Aha! Wcześniej nie udaje się mi odbić w kierunku Ratynia, gdyż droga także w tym kierunku była całkowicie "rozebrana". Dostaję się zatem okrężnie przez obwodnicę Leśnicy. Małą atrakcją był zjazd z estakady do Ratynia . 
W tym miejscu swój początek ma także ulica Wojska Polskiego - w kierunku leśnickiego dworca, z którą wiąże mnie niemały sentyment rowerowy. To po tej bardzo klimatycznej, starej szosie (aleja dorodnych drzew, brukowana nawierzchnia) przejeżdżałem dość regularnie 15 lat temu pokonując trasy w kierunku Leśnicy. Będąc wtedy jeszcze "rowerowym mieszczuchem" pamiętam, że mocno kląłem na tutejszy krzywy bruk. Dzisiaj pojawiły łaty i całe pasy asfaltu na mocniej zniszczonych fragmentach. Jadąc ze swoich stron w Muchoborze.....
Wtenczas nie było jeszcze nawet nowej drogi w kierunku lotniska ale nie mogę sobie przypomnieć tej starej drogi.   
 




  • DST 46.50km
  • Czas 02:00
  • VAVG 23.25km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(50) Do Ag (Jubileuszowo p. Smolec)

Czwartek, 2 września 2021 · dodano: 03.09.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:55/ 17:20 - 19:40 / Temp: 13.0 - 15.0 st/ 21.0 - 18.0 st / Wiatr: 15.0 (NW) / 15.0 - < 10.0 (NW) 

Trasa: rano p. Zabrodzką - Nad Ślęzą - Grabiszyńska; powrót: Grabiszyńska - rundka po Parku, następnie (po raz pierwszy) przejazd ścieżką za Ślęzą na Oporowie do Alei Parkowej (spacer) - Al. Piastów - Jutrzenki - Zabrodzka - Zabrodzie - Zybiszów - pod Mokronosem - Jaszkotle - Smolec (Kwiatowa) - Pietrzykowice - Baranowice - Bliż - Biskupice - LG - Tyniec

Bike-inspiracja nad Ślęzą © pianroo

Wysoki poziom Ślęzy © pianroo

Ślęza i Górka Nieznanego Żołnierza © pianroo

Sierpień był mokry w tym roku... © pianroo

Kasztany już gotowe na Jesień ! © pianroo

Ulica Zabrodzka - przeszłość vs nowoczesność © pianroo

Cesarzowice - ślady dawnej wiejskości © pianroo

Ulubiona miejscówka w okolicy nieco jesiennie © pianroo

Widok w kierunku miasta z Mokronosu Dln © pianroo

Jesienne pole i kościół w Jaszkotlu © pianroo

Przedzachód w Pietrzykowicach © pianroo

Teren dawnego majątku w Bliżu © pianroo

Retrostylizacja nad Ślęzą © pianroo


Kategoria city, okolica


  • DST 33.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 26.40km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(49) Do Ag (Koniec lata?)

Poniedziałek, 30 sierpnia 2021 · dodano: 02.09.2021 | Komentarze 0

Czas: / Temp: 13.0 st/ 17.0 st / Wiatr: słaby; ok 10.0 i mniej (NW) 

Ten pytajnik w tytule wcale nie oznacza wątpliwości co do nadchodzącej pogodowej przyszłości ale jest retorycznym zwrotem poddającym w wątpliwość stan pogody w ostatnich dniach sierpnia. 
Kategoria city


  • DST 34.50km
  • Czas 01:20
  • VAVG 25.88km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(48) Do Ag (Sierpniowa głęboka jesień)

Piątek, 27 sierpnia 2021 · dodano: 30.08.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:55/ 17:30 - 18:45 // Temp: 13.0 / 15.0 st // Wiatr: słaby/ 10.0 -15.0 (WNW) 

Trasa: rano p. Karkonoską + runka po Parku Klecińskim; powrót: Grabiszyńska - Lasek Grab (spacer) - Bukowskiego - Zabrodzka - ścieżka B-D do Domasława + Górka AOW (do końca)
Kategoria city


  • DST 70.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 25.45km/h
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

(47) Do Ag (Trestno VIII)

Środa, 25 sierpnia 2021 · dodano: 26.08.2021 | Komentarze 0

Czas: 08:05 - 08:50 / 15:30 - 19:45 // Temp: 13.0 st/ 20.0 - 18.0 st // Wiatr: słaby (WNW)/ 15.0 - 20.0 - 10.0 (W)

Trasa: rano p. Bukowskiego i Park Grab. ; powrót: Ag - Park Wschodni (rundka po parku) - Trestno (p. Mokry Dwór) - Siechnice (Zaciszna) - Prawocin - Sulimów - Bogusławice - Ozorzyce - Turów - Żórawina - Księginice - Domasław - ścieżka B-D - Tyniec